Musimy być solidarne i solidarni, bo inaczej nikt nie zaprotestuje, kiedy przyjdą po ciebie, po mnie, po nas.

Po stronie bitych, a nie bijących.

Państwo autorytarne rozkwita nie wtedy, kiedy źli ludzie robią złe rzeczy, ale gdy dobrzy ludzie im na to pozwalają.

Narastającej agresji może sprzeciwić się każdy z nas. Jako Fundacja Gazety Wyborczej budujemy fundusz solidarnościowy, za pomocą którego  finansujemy działania wspierające grupy dyskryminowane. Przekazując nam swoje środki wesprzesz nie tylko niezależne dziennikarstwo, ale również wszystkich, którzy dzięki pracy naszych dziennikarzy i dziennikarek czują się bezpieczniej w trakcie protestów, spotkań z policją czy w sądach. W walce o lepsze jutro liczy się każda złotówka.

 

Pozostałe projekty